Mechanik, który wymieniał mi pasek rozrządu w Kangurku, opowiedział mi jako ciekawostkę, jak jeden z jego klientow poradził sobie w awaryjnej sytuacji z wymianą tego paska. Ponieważ gość bał się, że przestawi rozrząd a nie miał o nim pojęcia, w pierwszej kolejności przeciął stary pasek wzdłuż. Jedną część przeciętego paska usunął i na to miejsce włożył nowy pasek. Na koniec przeciął pozostałość starego paska i ustawił nowy. Genialnie proste.
brum