Kupię Amigę :))) ...poszukajcie w piwnicy

[Masaccio]

W domu to nic nie zostało. W firmie za nagłośnienie robi stary piecyk gitarowy polskiej produkcji

[_ONE_]

Jak prawie u wszystkich dinozaurów w moim domu stał sprzęt rodzimy lub zaprzyjaźniony
Wyjątek stanowiły dobra luksusowe z Pewexu lub Baltony w postaci magnetowidów czy w późniejszych czasach telewizora.
Polski sprzęt grający mimo wielu lat na karku często nie ustępuje nowym konstrukcjom a i często bije je na głowę.
Owszem, brakuje tu bajerów, ale sprzęt np: diory ma to charakterystyczne brzmienie, którego próżno szukać
w dzisiejszych cukierkowych tworach.
Jako dzieciak używałem Amatora i MK232p, u starych była... mini wieża Diory z Altonami
Potem goniłem za nowinkami z zachodu
Kilka miesięcy temu kupiłem na allegro zestaw mini Diory i powoli przywracam go do stanu używalności.

[jon104]

A ja dalej mam sprawnego (choć w jednej kolumnie jeden głośnik tylko działa ) Amatora 2 Stereo

[Haku]

Az lza sie w oku kreci wspominajac te czasy...
moj pierwszy "komputer" Atari 800XL... z magnetofonem... trzeba bylo na palcach chodzic zeby sie gra wczytala... a obraz na jakims czarno bialym TV....
pierwszy "motor" - w wieku 11 lat tzn.. motorynka...najmnniejsze co bylo...a i tak do ziemi nie dosiegalem...
pierwsza wieza - duza Diora, magnetofon szuflada z mechanicznymi przyciskami.. + altusy 150... oj ile dyskotek na tym sprzecie sie prowadzilo...

[MK]

Tiaaaaaaaaaa.....zaczynałem od Amatora 3 i MK2500 (chyba)+ Tonsile 30.
Amatora sprzedałem i złożyłem czarną dwukasetową wieżę Kasprzaka:magnetofon załatwił wujek w Pewexie, po wzmacniacz jechałem do Wrocławia, a tuner upolowałem w Unitrze. Trwało to jakieś 3 miesiące.
Sprzęt jest na chodzie u brata.