ST-alusy :)

[Marek_Bielsko]

Gdybym chciał dać do piaskowania to pewnie taniej by wyszło kupić alusy

U nas za 4 stalówki biorą 200zł za piaskowanie i malowanie proszkowe...

[skawina]

U mnie nie wiem nawet. Ale wlicz sobie jeszcze wulkanizatora, a potem co jeśli zostaną wżery po rdzy? Szpachlować czy zostawić? Jak zostawić to jeden czort co papierkiem podziubać

[Marek_Bielsko]

Jutro tu wrzucę zdjęcie takiej felgi, którą mam na przyszłe lato. Sam ocenisz efekt. No wulkanizator to fakt, a kolejną wadą jest przymus posiadania 'zastępczego' kompletu felg i opon pasujących na te felgi na czas malowania.

[skawina]

Oki. Ale liczy się też satysfakcja z własnej pracy

[Marek_Bielsko]

Doskonale to rozumiem, ale realizuję to na innym polu.

[skawina]

Odpicować i sprzedać

[Marek_Bielsko]

Chodziło mi raczej, że nie w motoryzacji.
No, biały nie był picowany, bo po co...

[skawina]

Nie piszę już nic, bo dostanę bana.... Po co mi to

[cysio528]

U mnie całe pordzewiałe felgi, będę musiał poczyścić je solidnie i pomalować, bo strasznie pogarszają wygląd samochodu. Mam nadzieje że w jeden dzień się z tym wyrobię. Ogólnie muszę popracować nad kangurem, bo wygląda na bardzo zaniedbanego, a możliwe, że będę musiał się go pozbyć wkrótce

[Marek_Bielsko]

Tak wyglądają piaskowane i malowane proszkowo felgi. Oczywiście kolor nie taki, bo balans bieli całkowicie skopany. Tak się robi zdjęcia telefonem w piwnicy.