Mam zamiar nabyć Kangura więc pytam....

[Lust]

Witam,

mam w zamiarze kupno kangura i mam parę pytań z tej okazji do użytkowników tego fajnego autka. Oscyluję w cenę do 14tys, autko z klimą i po 2004 roku. Jest parę ciekawszych opcji w mojej okolicy ale:

1. Nigdy nie miałem styczności z dieslem. A tu szczególnie 1.5dCi jest popularny. Samochód ma być dla mnie bezawaryjny, chcę zabudować kabinę i wsiąść, objechać powiedzmy 7000km i wrócić bez stresów do domu. Diesle zawsze kojarzyły mi się właśnie z takimi autami bezstresowymi na trasę ale tutaj podobno padają wtryski? Czy lepsze te diesle czy jednak szukać benzyny?

2. Wersja 4x4, rzadko spotykana ale jednak. Ten napęd jest aż na tyle dobry by go szukać? Czy jednak w Kangurze zużywa za dużo paliwa, nie jest najlepszy czy awaryjny i niewarty uwagi?

[czarek0402]

Dobry żart w południe. Samochód bezawaryjny i bezstresowy.

Ja polecam. Ale zanim kupisz okazję, cud, igłę za 14tys. z 2004 roku, to najpierw szukaj, oglądaj, czytaj, pytaj, aż znajdziesz. To potrwa kilka miesięcy, aż trafisz na jakiś a'la rodzynek, potem, nie łódź się, musi być trochę wkładu finansowego po 10 latach użytkowania jako taczka, po kilku kierowcach-właścicielach, po przejechanych 200 00tys. km, aby w końcu wybrać się w tę podróż. Dla mnie jakby naraz 7000km w podróżach to tylko diesel, ale dlatego, że gazu nie używam, nie znam. Paliwo z markowych stacji, nie z jakiś okazji tańszych o kilkadziesiąt groszy. Panuje opinia, że common rail jest jakby delikatny, więc olej i filtry paliwa, oleju, powietrza i kabiny zmieniaj co 10tys. km lub raz w roku. Brud, pył, wilgoć, temperatura robi swoje. Najlepiej, aby był to nadal syntetyk od nowości. Itp., itd.

[Lucass]

Ok. 10 letni dCi to ryzyko. To cholernie delikatny silnik. Jeżeli nie będziesz miał absolutnej pewności (tzn. nie kupisz samochodu o którym WIESZ jak był serwiosowany i uzytkowany), to prawdopodobieństwo wpakowania się w dodatkowe koszty jest wyjątkowo wysokie. A nie są to koszty małe. Wymiana/regeneracja wtrysków (te pedają najczęściej) to rząd wielkości 2500 zł wzwyż.

O 4x4 raczej zapomnij. Napęd jest tak zły (awaryjny), że <R> powinno się go wstydzić. I tu na dzień dobry mogłyby Cię czekać dodatkowe koszta. W dodatku auto rzadkie, więc z dostępem do części krucho.

Jeżeli to ma być auto "na już" i w dodatku na 7000 km podróży, to chyba szukałbym benzyny. Idealnie gdyby była z gazem.
Ale tak czy owak z ~10 letniego auta nie będzie ogiera i niespodzianki mogą być...

[Marek_Bielsko]

Nie wiem jak bardzo zależy Ci na czasie, ale za rok będziemy sprzedawać naszego dCi. Jak możesz czekać, to zapraszam.

[osekltd]

Szukaj dci 82 konnego, zapomnij o benzynie z gazem. Za kwotę 10–12 tyś. znajdziesz bez problemu w dobrym stanie, najlepiej na belce rurowej o podwyższonej ładowności.

_____________
Pozdrawiam
OsekLtd

[Piotrek.S.]

Mój zagazowany 1.6 16v 95 KM jest do sprzedania do ręki.

[czarek0402]

Lust,

jest już jakieś auto, chcesz 2004 za 14tys., tu masz z 2006 za 15tys. od Piotrek.S.

[Piotrek.S.]

Dogadamy się, dla klubowiczów na hasło "pawiany wchodzą na ściany" obniżka.

[Kikkiriki]

Witam:) Proszę o poradę czy Kangoo z silnikiem 1.2 16v jest coś warte? Daje radę na trasie (nie załadowany)? Czy lepiej szukać 19 dTi? Jakie jest realne spalanie? Interesuje mnie Kangoo z roku 2000-2003 r. Tak do 8000 zł. Dziękuję i pozdrawiam.

[Lucass]

!,2 16V i 1,9 dTi rozminęly się rocznikowo. O ile ten drugi silnik był tylko w wersji przedliftowej (stare reflektory, roczniki 98-2003), o tyle pierwszy tylko w poliftowej od roku 2003.
Jako benzyniarz z gazem radziłbym bennzynę, ale nie jestem obiektywny