CZEKAJ, CZEKAJ... mówiłeś "PIKA"?
No tak, a jednak się nie pomyliłem... "pika" a nie "wyje"... Sorry, (kurczę nie złapałem wczesniej) teraz już wiem o co chodzić może. Jeśli nie jest to, jak sugeruje bullitt, elektronika w syrence. Ja miałem u siebie to samo kangoo '98. Niestety kupiłem wóz z niesprawnym oryginalnym pilotem. Za nowy w serwisie chcieli 800+ przestrojenie. Zatem jeżdziłem bez alaramu i centralnego w pilocie... do momentu aż alarm na słońcu samoczynnie się nie uzbroił. Każdy akcja z drzwiami wywoływała aktywacje alarmu. Kiedy już alarm kończył wyć, następowało to właśnie pikanie o którym (chyba) mówimy. Głośne i oddalone w czasie od siebie (co 2s.) pik....pik.... Skończyło się w serwisie. Wymontowali mi centralkę oryginalnego alarmu. Potem zamonotwałem FORTECE, działało (jak już wpomniałem) na oryginalnej syrence!