W powyższych okolicznościach chciałbym stanowczo zaprotestować przeciwko takim inwektywom.Konsolidując gdybanie jednocześnie energicznie zdementować pogłoski o moim żekomym samolubstwie. Moje zachowanie miało na celu zachowanie elementarnej autonomi, suwerenności i swobody ekshibicjonistycznego testowania postów popartego beznamietnie beznadziejną próbą popisów elokwencji, cokolwiek to znaczy