Czyli generalnie nie jest tak źle. Tak sie zastanawiam nad Kangurkiem bo ładne to auto

i taaaaaaakie rodzinne

a i mam kilka kangurków na oku. I myślę, rozważam i biorę też pod uwage ceny części. A jak przeczytałem w jednym z wątków cenę jakiegoś podzespołu pod maską (pompy) to

, dlatego też się zawahałem. I dalej się waham. Ale pomyślę i myślę, że może się skusze

. Zwłaszcza, że rodzina się powiększyła

i pozbyłem sie poprzedniego samochodu. Jest szansa na dorwanie jakiegoś przywoitego kangura za max. 12 tys. pln.
Pozdr.
Paweł