Jazda na opale 1.5 dci ???

[reno]

paliwa do kutrów rybackich

Jeśli z większego kutra rybackiego, a nie z małej łodzi to ja chętnie takie paliwo bym zatankował.
Wszystkie większe jednostki pływające mają zainstalowane wirówki paliwa
http://www.alfalaval.com/solution-finde ... s/MAB.aspx
Po przejściu przez takie urządzenie, paliwko wychodzi czyściutkie "jak łza", bez zanieczyszczeń stałych i wody.
Gdybym robił setki tysięcy km rocznie lub miał jakiś, nawet mały tabor samochodowy, to bym kupił
taką wirówkę paliwa nawet używana, za psie grosze, ze złomowanego statku.
Jeśli chodzi o olej opałowy to ma chyba trochę inna liczbę cetanową, ale sadzę że po odwirowaniu
nawet common rail by "nie klęknął".

[panbaryla]

http://www.allegro.pl/item563956186_wir ... oleje.html

[mumin]

Dokładnie. Olej opałowy ma mniejszą liczbę cetanową i jest bardziej suchy. Takie numery przechodziły w dieslach starej generacji. Znam z autopsji. MB 124 2,5 D przebieg 490 kkm na opale. Ale do 60 litrów opału dolewałem 20 rzepaku z biedronki aby go troszkę zatłuścić. Mesio hulał jak burz choć zimą było trudniej zapalić z uwagi że opał ma większą temperaturę spalania. To właśnie może szkodzić układowi zasilania delikatnego dCi. Sam odradzam takie eksperymenty.
Gościu co lał do kangurka to pewno miał służbowego i ogólnie rzecz biorąc koło d... mu to latało bo nie jego. Kolejny wniosek: uważaj kupując firmowe auto których pomykali pracownicy. Niektórzy nawet za kilka złotych potrafią kombinować bo w końcu to nie ich sprzęt.
W końcu dCi palą na tyle mało, że nie widzę sensu kombinowania w swoim skoczku.

[kacper42]

3 lata lałem oranżade do Partnera 1.9 d ale to nie dci , hdi czy inne takie.
Teraz do Heliosa 1.5 dci 2008 (nowa buda) którego mam od listopada leje tylko ON na lukoilu w mieście Łodzi i jeszcze jeździ choć to dopiero tylko 6500 km przebiegu ale jak słyszę i czytam o dci to spać nie mogę spokojnie ( a miałem kupić w benzynie )

[mumin]

3 lata lałem oranżade do Partnera 1.9 d ale to nie dci , hdi czy inne takie.
Teraz do Heliosa 1.5 dci 2008 (nowa buda) którego mam od listopada leje tylko ON na lukoilu w !!!mieście Łodzi!!!

Pytałem już Kucantego i nie był w stanie odpowiedzieć. Więc zapytam i Kacpra. Dlaczego w Łodzi bardzo dużo osób zawsze dodaje przed nazwą miasto np. jestem z miasta Łodzi itp. Zawsze mnie to zastanawiało bo mam paru znajomych mówiących właśnie w ten sposób.
Osobiście nie mówię jestem z miasta Mysłowic ale to może kwestia tego, że Mysłowice to dziura

[lam3r]

to pewnie taka parafraza kwestii z pewnego filmu:-)

[siwy261976]

inna liczba cetanowa, inna wartość opałowa (kaloryczna)
osobiście nie wierzeę w te filtrowanki
kiedyś na łodziach używało sie mazutu (ciężkiej frakcji ropy) teraz nowe diesle na nieco młodszych jednostkach mają zwykła ropę,
stare diesle miały wstępna komorę spalania co im bardziej pomagało przy gorszym paliwie, ale tez silnik taki trudniej uruchomić zwłaszcza przy kiepskich świecach, ale zawsze można to było zrobić na tzw kopciucha
niższe ciśnienie na układzie paliwowym wieksze pasowania na wtrysku itd itd
Szkoda silnika oszcżedności żadne jeśłi to twoje auto

[sliz]

A ja wam powiem tak, do golfa 2 ziomek lal rzepak do frytek prosto z lidla i auto brykalo jak na normalnym ON. Ale to po pierwsze stary diesel ktory byl w stanie strawic wszystko co mu sie podalo, po drugie nawet jakby sie rozsypal to za 1500zl kupisz calego golfa wiec wielkiej szkody nie ma. Do mojego dCi nie leje nawet ON-Bio ktory jakby na to nie patrzec jest podukowany, sprzedawany i optymalizowany do spalania w dieslach, ale wystarczy wziac sobie ulotke, poszukac na wiki czy gdzie tam kto chce parametrow jednego i drugiego paliwa, i od razu widac ze takie wynalazki maja inne (gorsze) parametry spalania. I na dobitne podsumowanie: Myslisz ze wlejesz OP czy olej od frytek i na tym oszczedzisz? Idz do ASO, zapytaj o koszt wymiany wtryskiwaczy...

[kacper42]

co do zwrotu z miasta Łodzi to wsłuchaj się w " z Łodzi" i masz cos podobnego do złodziej ale to tylko pamietam z dzieciństwa jako taką grę słów.
Sam nie wiem czemu używamy zwrotu z miasta Łodzi i wiem , że robi to wiekszość łodziaków

[kacper42]

Czy ktoś gdzieś na forum bawił się w subiektywny ranking stacji ,które posiadacze dci powinni omijać a które odwiedzać?
Ciekawi mnie też jakie przebiegi mozna osiągnąć 1,5 dci bez naprawy wtrysków,turbiny i innych często psujących się elementów tego wynalazku zakładając że ktos jeżdzi tym od nowości (i dba bo jego a nie firmowe).
Wszystko to po to bym wiedział , kiedy kończy sie przyjemność posiadania nowego dci a zaczyna sie strach typu naprawiać czy szukac kupca.

Helios 1,5 dci 85 KM ( 2008r ,7000 km)
Partner 1,9d ( 2002 , 210000 km)