Parciejąca uszczelka drzwi

[kerry]

Czołgiem:) Nie wiem od czego, ale zaczęły mi parcieć (partaczyć?) uszczelki od drzwi przednich - te na dole koło progu. Zauważyłem, że przy otwieraniu drzwi występuje efekt "przyklejania" się drzwi do progu. Przyjrzałem się bliżej i zobaczyłem, że uszczelka jest jakby mokra czy też lepka, a lakier na drzwiach w miejscu styku z uszczelką zaczyna obłazić. Czy ktoś spotkał się z takim problemem? Czy to można jakoś umyć? Zwykłe płyny nie pomagają:) Trochę to przypomina sytuację, gdy do gumki do mazania przyklejały się (a potem rozpuszczały) plastikowe długopisy lub flamastry

[MK]

Smarowałeś czymś uszczelki w zimie?

[Szumak]

Musiała wejść w reakcję z jakąś chemią. Do wymiany.

[kerry]

Musiała wejść w reakcję z jakąś chemią. Do wymiany.

No toś mnie pocieszył...

[Szumak]

Przykro, ale w swoim życiu nie znalazłem sposobu na przerwanie tego procesu i przywrócenie właściwości uszczelki inną metodą niż jej wymiana

[kerry]

Orientuje się może ktoś w kosztach takich uszczelek? Lewa i prawa strona:((( Szukałem ale nie znalazłem...

[Wiz]

Nic nie rob, za jakis czas samo przejdzie.
Mialem tak samo i zaparlem sie kto bedzie wytrwalszy Wygralem Uszczelka w tej chwili ma sie dobrze i nic jej nie dolega.

[Lucass]

kerry napisz czym smarowałeś, żeby innych powstrzymać

[Tomazs]

Spróbuj zastosować zwykły talk, powinno pomóc.

[kerry]

Obawiam się, że przemyłem sobie autko jakimś płynem do naczyń Dolałem szybko do wiadra czegoś co się choć trochę spieni żeby zmyć kurz... Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina...