Włoski mam troche krótsze choc w końcu zapuściłam:) Co do autka to silniczek F2N. Najszybciej jechałam 170 i to było bardzo, bardzo nierozważne, zważywszy na fakt, że jedno łozysko w kole już dawało głośno znać o sobie...ale ten okres fascynacji autkie minął. Teraz lubię tylko czasem zdziwić jakiegoś pana w autku, który próbuje zrobić na mnie wrażenie:) Najpiękniejsza była historia z corrado

Pan po tym jak pozbierał szczękę z podłogi chciał się umówić na kawkę

W każdym razie już się zestarzałam

i ustatkowałam
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za miłe powitanko:) Będę tu częsciej zaglądała, bo widzę, że wasze forum to jedyne na jakim byłam na którym panuje pelna kultura. Jestem pod wrażeniem!