Właśnie wróciłem z parkingu na ktorym to drzemie mój Torbacz. Poszedłem spojrzeć jak zachowują się przewody wysokiego napięcia i zastanawia mnie jedna rzecz. Po lewej stronie niedaleko korka wlewu oleju znajduje się kwadratowa skrzynka [prawdopodobnie rozdzielacz?] z którego wychodzą przewody do świec i dochodzi jeden przewód zakończony podłużną wtyczką. Otóż we wcześniej posiadanym Clio miałem podobny przewód i podobną czarną skrzynkę

jednak z niej wychodził przewód wysokiego napięcia który łączył palec rodzielacza z ową czarną skrzynką. Tutaj tego nie mam.
Zauważyłe, że przewód zakończony płaską wtyczką ma na końcu obłamaną izolacją spod której widoczne są dwa przewody? Zdjąłem wiec jeden z przewodów do świecy i przyłożyłem śrubokręt do metalowej końcówki - żadnych objawów podczas kręcenia rozrusznikiem. Nie powinna przeskakiwać iskra? Podobnie jak zdjąłem przewóz bezpośrednio z czarnej skrzynki ... równiez iskra nie przeskakiwała??
Jak działa immo? Odcina prąd czy paliwo?
Sorki, że takim prostym językiem i może niezrozumiałym to napisałem, ale wolę kompy naprawiać nić grzebać w silnikach

więc jutro wieczorkiem postaram sie zdjęcia zamieścić opisywanych części.
Przyjrzałem się również kontrolce immo bardziej dokładnie. Otórz jak zamykam auto to kontrolka mignie bardzo szybko później miga juz ciągle ale nieco słabszym światłem [to tłumaczy czemu jej w dzień nie widziałem] podobnie się zachowuje jak otwieram autko z centralenego w kluczyku - w ciemności widoczne jest jedno intesywniejsze błyśnięcie a następnie dwa coraz słabsze by zupełnie przestała. Kluczyka nie wkładałem do stacyjki robiąc to ostatnie opisywane doświadczenie.
pozdrawiam