Kosmetyka

[xyz]

Conclusion - zgadza się, nieporozumienie Buziaki i więcej skupienia

Posyła buziaki i myśli, że się teraz skupimy... Ja na pewno nie.
P.S. Miła estetyka wypowiedzi, porządne wypunktówanie, podkreślenie innym kolorem, pościk jak marzenie. Naprawdę mi się podoba.

do usuwania asfaltu z nadwozia - tylko nafta... przy długim i wnikliwym czyszczeniu nasiąka się tym specyficznym smrodkiem , więc lepiej ubrać jakieś stare łachy

Może niektórzy tak lubią, zapach kwestia gustu. Dziękujemy za radę.

[PanKot]

Na stacjach Orlenu mają spray (firmowany przez Orlen) do mycia plastików zewnętrzych: błotniki, listwy itp. Kosztuje ok.10zl. Jest dobry ale mało wydajny. Jedno opakowanie wystarcza na 2 opryski samochodu. Czyli zderzaki (przód i tył), klamki, lusterka, listwy boczne i plastik podszybia pod wycieraczkami. Ten spray przywraca plastikom ich naturalny kolor i jest matowy, no może półmatowy. Utrzymuje się nawet po jednym myciu na myjni.

[kavka]

No a oto nazwy , a raczej zjdęcia bo nazwy i tak nic nie mówią , czyścidełek

To do czyszczenia gumy :
http://www.kavka.republika.pl/100_7047.JPG
http://www.kavka.republika.pl/100_7048.JPG
A to kokpit :
http://www.kavka.republika.pl/100_7049.JPG

Pozdrawiam

[loocky]

Ja osobiście polecam do kosmetyki tzw. "czernidło" raz na 3-4 lata wysatrczy tym przejechać po zewnętrznych plastikach klamki, zderzaki, listwy, wlot paliwa etc. Wyglądają jak nowe i nie matowieją.

[zbysios]

loocky: A co to takiego to czernidło i gdzie to można nabyć?

[PanKot]

Ja to bym potrzebował raczej "szarzydło" bo moje plastiki są szare.
I nie widziałem takiego w sprzedaży.

[loocky]

loocky: A co to takiego to czernidło i gdzie to można nabyć?

Kupiłem to w TESCO na motoryzacyjnym dziale, chyba za 8,99PLNów nazywa się "Czernidło do plastików" ostatnio chciałem kupić jeszcze jedno, ale nie znalazłem. Opakowanie tego jest identyczne jak pasty do bótów tej zakończonej gąbką.

[kavka]

Opakowanie tego jest identyczne jak pasty do bótów tej zakończonej gąbką.

O widze że coś ciekawego . Muszę się za tym rozglądnąc bo moje czernidło choć wygląda ładnie to sposób jego nakładania doprowadza mnie do szału Jak można zrobić czernidło w psikaczu tak jak płyn do mycia szyb No ale za to efekt ładny

[PanKot]

Ostatnio pojawiła sie w moim telewizorze reklama kosmetykow firmy K2 - facet stawia w powietrzu jakieś pudełko, po czym szmatką coś przeciera i zaczyna pojawiać sie samochód. Ta reklama skusiła mnie do zakupu ich wyrobów.
Kupiłem płyn do mycia silników i płyn do mycia felg, wszystko w tzw ręcznych psikaczach (nie w spray'u).
NIE KUPUJCIE TEGO
Płyn do mycia silników nie rozpuszcza tłuszczy za to świetnie niszczy lakier wewnątrz kompory silnika. Ba, on nawet nie zmywa kurzu.
Popsikanie na elementy gumowe powoduje, że stają sie one białe, pokrywają sie takim nalotem jakby ktoś pod maską opróżnił gaśnicę proszkową. Nie pomaga nawet spłukanie silnym strumieniem wody.
Nie sprawdzałem ale może oni produkują jeszcze jakiś płyn, który zmywa ten pierwszy płyn i zacieki po nim
Następny to płyn do mycia felg aluminiowych. Ten, co prawda, nie robi widocznych szkód ale też i nie zmywa nic a nic. Za to nieźle śmierdzi. Być może nadaje się do odstraszania psów sikających na koła bo do mycia się nie nadaje.
Oba te środki są do kupienia na stacjach benzynowych w cenie 10-12 zl jednaże są to wyrzucone pieniądze.
Pozostałych kosmetyków K2 nie zamierzam testować i Wam też nie radzę.

[PanKot]

A teraz pytanko :
Jak radzicie sobie koledzy z owadami na szybach?
Może znacie jakieś skuteczne płyny do spryskiwacza lub wiecie jak udoskonalić wycieraczki aby dokladnie wyczyścić w czasie jazdy szybę przednią?
Zaczął się sezon robactwa fruwającego i już szyby są bombardowane.