przez hudyjan wtorek, 15 lutego 2011, 15:41
Boisko jest OK, ale ja w taki mróz raczej siedzę z termosem w kabinie przy nawiewie, ewentualnie podskakuję przy ogienku.
Mrozik trzyma mocno, tak więc z błotnej wyprawy raczej nic nie wyjdzie (ja nie mam nic na przeciwko).
Pozostaje chyba jazda po twardych drogach leśnych i polnych.
Tutaj druga propozycja: można się na przykład przebijać krętymi piaszczystymi dróżkami z Bąkowa (za Kowalami) do Leźna przez Sulmin (razem jakieś 10-12km).
Z 5 lat temu tamtędy jechałem latem - było ładnie. Miejsce na grilla - teoretycznie wszędzie gdzie okiem sięgnąć, ale tylko teoretycznie. Jeśli będziecie za, to trzeba by zrobić rekonesans (ja?).
1,2 16V żółta dziewczynka z 2002