Mieszkam w Łodzi i wiem że niestety Grotnikach pomimo niewątpliwego zapotrzebowania społecznego nijakiego burdelu nie uświadczysz

Prawdopodobnie podskoczę moim - prawie w pełni już wypasionym skoczkiem - jeszcze wprawdzie bez GPS i CB, ale za to rury, fele, szybki ciemne i owiewki są.
Pozdro i mam nadzieję do zobaczyska.