misiek288 napisał(a):obnizyłem poprzeczke dla PanaKota i nie wymagam blond włosów i rozmiaru 85D ale mimo to jakoś nie widze odzewu. może XYZ pisze się na ten stołek
Hi hi jakby nie ta obiniżona poprzeczka to i ja bym się nie załapała na takie wymagania...
Ja się nie nadaję, więc na stołek się nie pcham. Wolę być ludem obserwującym i z uwagą śledzącym poczynania komisji
PanKot napisał(a):Podziwiam Cię jak podszedłeś XYZ. Teraz nie pozostaje Jej nic innego jak tylko napisać o sobie. A może i fotką zamieści
O wstręciuchy!? Te Wasze przygotowania do powołania komisji zakrawają na biznes w sytul-> buiro matrymonialne
Nie będę nic o sobie pisać, bo i tak nawet jakbym chciała to bym się na posadkę nie załapała (za wysokie progi, na moje któtkie nogi).
Przewodniczący komisji napisał(a):popieram kwestie opisu ale ta fotka to nie przejdzie, chyba, że XYZ będzie do każdego przesyłała emilem
Fotki oczywiście porozsyłam tylko na adresy czekam.
(joke)
Podsumowując moją wypowiedź śmiem stwierdzić, że Misiek po prostu po raz kolejny musi rozważyć kandydaturę Pana Kota i z powodu braku chętnych na stanowisko, bezwarunkowo przyjąć Go na swoje zastępstwo.