Ile pali 1.5 dCi 65KM?

[mobarski]

Wszystkie moje proby spokojnej jazdy na trasie koncza sie na minimalnej 120 km/h. Nawet jezdzac ciezarowka o masie powyzej 7,5t nigdy tak wolno nie jechalem

Sorki za chwilkę nostagi w tym miejscu, ale właśnie dzięki takiej ciężarówce - teren zabudowany ograniczenie do 50 - jechała 110 - dzisiaj pochowałem kolegę. Jakiś pajac właśnie taką ciężarówką chciał koniecznie wyprzedzić skręcającego w lewo poloneza i nie dość że go zmiótł z asfaltu to jeszcze samochody które przewoził spadły i pogruchotały auto do końca. Ja osobiście strasznie zdiąłem nogę z gazu, a do najwolniej jeżdżących nie należałem bo widok był straszny.

[Wiz]

Bo szybko jezdzic to tez trzeba umiec a przedewszystkim to trzeba przy tym MYSLEC
A dla swietej pamieci kolegi [*]

[skarb]

No to jak już jesteśmy przy temacie to mnie się udało uzyskać (1.5 dci 82 km) średnio po kilku przejazdach 8,00 (140-160KM/h) na trasie a 8,6 w mieście z klimą z czego jestem dumny.

Jeżdżę do 3500 obrotów lecz dynamicznie.

Jest ktoś lepszy ode mnie ? To się pochwalcie.

Filtr nie jest brudny. (Bo z brudnym to się nie liczy)


A już się zacząłem bać że kangurek to mój pierwszy samochód co mi pali w normie fabrycznej.


Pozdro

[zuwik]

Bo szybko jezdzic to tez trzeba umiec a przedewszystkim to trzeba przy tym MYSLEC
A dla swietej pamieci kolegi [*]

Święta prawda. Taki manewr nawet przy 70km/h mógłby się zakończyć tak samo, a skoro kolega Wiz nikogo jeszcze nie unicestwił - znaczy że się da. Przykro mi z powodu kolegi.

Skarb 8l w 1.5 dCi? Domyślam się, że masz tą uboższą wersję, w której pedał gazu ma tylko funkcje ON i OFF

[Wiz]

No to jak już jesteśmy przy temacie to mnie się udało uzyskać (1.5 dci 82 km) średnio po kilku przejazdach 8,00 (140-160KM/h) na trasie a 8,6 w mieście z klimą z czego jestem dumny.

Jeżdżę do 3500 obrotów lecz dynamicznie.

Jest ktoś lepszy ode mnie ? To się pochwalcie.

Filtr nie jest brudny. (Bo z brudnym to się nie liczy)


A już się zacząłem bać że kangurek to mój pierwszy samochód co mi pali w normie fabrycznej.


Pozdro

No to widze ze nie jestem osamotniony w dokarmianiu lapczywego skoczka
Moje wyniki sa zblizone choc troszeczke nizsze, przecietne spalanie w miescie mam tylko 7-7,5 Choc moge sie juz pochwalic wynikiem 10/100 w miescie ale w ten sposob to tylko 100km zrobilem

Skarb 8l w 1.5 dCi? Domyślam się, że masz tą uboższą wersję, w której pedał gazu ma tylko funkcje ON i OFF

Zuwik niejednokrotnie inaczej sie nieda
Samochod sluzy do jezdzenia a nie do pchania

[zuwik]

No ja wiem, te diesle są taaaakie ciężkie, że trzeba nieźle deptać Ale przynajmniej Wam spala 8, ja jak bym deptał to nie wiem ile by wyszło... Mój rekord ten negatywny to 8,5, ale w zimie. no... plus 50gr na litr paliwa Nie ma źle z Wami chłopaki

[skarb]

No ja wiem, te diesle są taaaakie ciężkie, że trzeba nieźle deptać Wink Laughing Smile Ale przynajmniej Wam spala 8, ja jak bym deptał to nie wiem ile by wyszło... Mój rekord ten negatywny to 8,5, ale w zimie. no... plus 50gr na litr paliwa Rolling Eyes Nie ma źle z Wami chłopaki Wink

Zuwik

Ja wcalę nie twierdzę, że diesel jest lepszy i piękniejszy.
Moim poprzednim samochodem był escort 1.6 + sekwencyjny LPG i palił 16 l LPG. Bardzo fajnie się nim jeździło i miło go wspominam.
Uważam jednak, że szukanie co 180 KM gazowni (butla 36l w kole) jest czynnością nader upierdliwą.

Diesel jak na niego nałożysz 500 kg to prawie nie czuje a benzynka niestety zaczyna się męczyć.

Ponieważ wożę ciężary to akurat taka wersja mi odpowiada.

Podejrzewam, że gdybum kupił kangurka na benzynkę - 1.6 16v to po pierwsze primo przez pierwsze 2 lata bym go na LPG nie przerobił (gwarancja), po drugie primo to przy mojej jeździe paliłby 13 l/100 km (a jest to już raczej znacząca różnica finansowa przy trasce 1000 KM, a po trzecie primo to by się zwierzak zamęczył.

Wybacz, ale uważam, że benzyną to się fajnie i przyjemnie jeździ Jaguarem XJR 420 KM (mój kumpel ma i go na gaz nie przerobił bo mówi że mu żal) albo Mondeo ST220 a nie dostawczakami - widziałeś kiedyś może Transita benzynowego albo Tira na gaz ?

Pozdro

[skarb]

Wiz napisał ;

No to widze ze nie jestem osamotniony w dokarmianiu lapczywego skoczka Twisted Evil
Moje wyniki sa zblizone choc troszeczke nizsze, przecietne spalanie w miescie mam tylko 7-7,5 Choc moge sie juz pochwalic wynikiem 10/100 w miescie ale w ten sposob to tylko 100km zrobilem Cool

Wiz - i bardzo dobrze - nie bójmy się mówić o szczerze naszym spalaniu.

Pokazujemy tym wszystkim niedowiarkom, że kangurek może palić 7,5 a nawet 8,5 , a przedewszystkim że nie jest to nasze ostatnie słowo w tym temacie i będziemy uczciwie pracować (gazu) nad poprawą naszych wyników.

Każdy samochód może palić więcej jak się tylko nad tym troszkę popracuje.

Z zielonym

[zuwik]

Ja wcalę nie twierdzę, że diesel jest lepszy i piękniejszy.

Hmmm... To dziwne... Ja właśnie tak twierdzę (oczywiście w kontekście Kangoorka, z Alfy Romeo GT w dieslu jeżdżącej po Bielsku śmieję się do łez )

Wybacz, ale uważam, że benzyną to się fajnie i przyjemnie jeździ Jaguarem XJR 420 KM (mój kumpel ma i go na gaz nie przerobił bo mówi że mu żal) albo Mondeo ST220 a nie dostawczakami - widziałeś kiedyś może Transita benzynowego albo Tira na gaz ?

Pozdro

Co tu wybaczać, myślimy tak samo Założenie gazu do takiego cacka to by była profanacja. U nas koleś jeździ Hummerem H2. Stać go na to auto, na ubezpieczenia, więc powinno go być stać na paliwo. Tymczasem przerobił na gaz Gdzieś mi się tu logika traci

[AdiK]

To i ja się przyznam jak było w poprzednimk tygodniu
trasa W-wa Łomża W-wa 130-170km/h i tydzień jeżdżenia po W-wie z klimą 20km dzienie wyszło 7,2l/100
Dziś wróciłem z traski W-wa Łomża W-wa z jazdą do 140km/h i jutro będę tankował to napiszę ile wyszło

Wyszło 5,9l