No koniecznie za innym patrzymy
Ja tam bardzo wybredny nie jestem, lustro czy klamkę to sobie kupię za kilka złotych, zawieszenie zrobię, tłumiki/klocki zapodam nowe, na przerysowane drzwi przymknę oko.
Ale zarzygany silnik olejem, wspawana ćwiartka, czy dziury w progach/błotnikach na wylot, to już nie dla mnie.
Doprowadzenie blachary do porządku to jest dość kosztowna i kłopotliwa sprawa.
A ja nie chce zaraz po zakupie skakać ze szlifierką miesiąc, albo rozbierać silnik, zanim zacznę jeździć.