Na przedzie uprzedzam, że przeszukałem to forum wzdłuż i wszerz i nie znalazłem podobnego problemu. Kangoo II 2003 1,4 DCI 
Od jakiegoś czasu w moim kangusie dzieje się coś dziwnego, a mianowicie wkładam kluczyk do stacyjki celem jego odpalenia a tu takie dziwne (przekręcam kluczyk do ostatniej pozycji - odpalenie), rzeczy się się dzieją: 
- w tym momencie zaczyna migać kontrolka akumulatora słychać jakby dźwięk zwarcia i auto odpala. Po następnej próbie odpalenia przy przekręcenia kluczyka do drugiej pozycji (kiedy ładuje się komputer) gaśnie w moment kontrolka akumulatora 
auto nie odpala, nie dostaje w ogóle mocy. 
Pierwszym razem miałem tą historie dwa miesiące temu ale przyczyną prawdopodobnie był wyciek oleju z turbiny kiedy to olej kapał na rozrusznik po remoncie było już dobrze. 
I teraz tydzień temu historia się powtórzyła tak jak powyżej, auto poszło do mechanika (wymiana świecy żarowej, poprawienie uszczelki pod wtryskiem) mechanik upiera się, że wszystko gra i tydzień grało 
wczoraj to samo! 
Prośba, ktoś miał podobną sytuację ? 
To może zwarcie gdzieś na rozruszniku? 
To nie jest sprawa akumulatora! 
Proszę o pomoc!
			
		


