przez PanKot poniedziałek, 10 października 2005, 20:10
A ja wlasnie w niedzielę byłem na gieldzie samochodowej i kupiłem matę głuszącą. Jedna strona filcowa a druga to jakieś tworzywo (ok.1mm) całośc ma grubość ponad 10 mm. Za arkusz 1m x 1,5m zaplaciłem 40 złociszków. Były też maty bitumiczne twarde po grubości ok 2mm. W tych samych rozmiarach w cenie 30zł ale bez kleju, do kładzenia na gorąco. Podobno aby nie śmierdziały trzeba pokryć jakimś lakierem akrylowym.
Postanowiłem sam wygłuszyć wnętrze. Nie będę kupował nadkoli, za radą Zuwika, za 100zł za komplet na tył bo za te pieniądze będę miał maty na całe autko.
Były też maty filcowe z folią aluminiową za 50zł (1x1,5m) oraz usztywniany filc 1,5m x 2m za 150 zł na podsufitki.
1,2;RN;60KM; żółty'98; tył-drzwi, CB-Alan-101, alu15", wersja sportowa (trampki w bagażniku).
MB 123 230CE 1984r.