zuwik napisał(a):Jasne, dlatego nie chcę dziennychAle jeżdżę dużo drogami klasy badziew, bez lamp, linii itepe i długie są dla mnie zbyt "punktowe"... Dlatego chcę kombinować z dalekosiężnymi, bo za mało widzę pobocza i drogi stricte przed sobą (gdyby mijania się nie wyłączały to byłoby już trochę lepiej, ale raczej by się przegrzały
Mysle, ze sie nie przegrzeją np. w Vito tak jest, ze mijania sie nie wyłaczaja. Sam sie zastanawiałem nad takim układem, ale ze praktycznie drogowych nie używam, to pomysł upadł. Jest to proste do realizacji - wystarczy przepiąć jeden przewód.
Kangurze długie świecą bardzo w punkt (możliwe Sławku, że w nowych już nie). To, że nie ma przekaźników mnie rozbiło, znam się na elektronice jak struś na karabinie, ale wiem, że przy takim układzie można ~2V stracić 
I w sumie tyle wiem 
) napięcie 3V, co nie ma miejsca nim się długie włączy. Skutek? Przekaźnik się nie wyłącza, zamiast mijania walą oba 
Stłumiłem to diodami 
