przestało mi ogrzewać tylną szybę i lusterka (chyba)
lampka zapala sie ,że niby wszystko gra, jak wyjmę bezpiecznik to dalej świeci lub też mogę zapalić (to na cholerę ten bezpiecznik,wyłącza się po jakimś czasie(czyli wyłącznik czasowy??) , bezpiecznik ok. a jak sprawdzam miernikiem tam, gdzie przewody przylegają do szyby to pokazuje 0,00
co powinienem zrobić? (z elektryki jestem równie kumaty jak z....resztą nieważne)
i dlaczego mój ulubiony samochód jest taki nieprzyjazny -
jak we włoskiej myśli technicznej to odrazu sygnalizuje, że nawaliła jakaś żarówka a ten udaje ,że nic i dopiero pan policjant zwraca uwagę i jeszcze każe dmuchać w rurkę