Witam,
no i znowu mam problem... otoz mam centralny zamek (to jeszcze nie problem

) ktory dziala na podczerwien (dziwny patent no ale trudno, jest jaki jest) niestety jego dzialanie pozostawia wiele do zyczenia. Pomijam fakt jego dzialania "w kratke" spowodowany koniecznoscia odpowiedniego wycelowania w czujnik jak i zawodnosc samego wyzwalania sygnalu przez kluczyk (baterie ok, ale przycisk w jego wnetrzu to prawdziwy dramat). Jednak nie to mnie najbardziej martwi. Otoz niestety ale korzystajac nawet z przycisku przy galce zmiany biegow nie wszystkie bolce wskakuja w pozycje zamkniete. Problem dotyczy drzwi kierowcy i drzwi tylnych (mam tylko prawe). Trzeba niekiedy nacisnac 2 albo i 3 razy zeby wskoczyly na swoje miejsce. Natomiast przy otwieraniu bolec w drzwiach kierowcy reaguje z jeszcze wiekszymi oporami. Czy ktos mial podobne problemy i ewentualnie wie jak im zaradzic? Podejrzewam, ze moze wystarczy przyjrzec sie mechanizmom wewnatrz drzwi... ale zanim sie za to zabiore wolalbym sie upewnic.
Przy okazji jeszcze dwie sprawy - czy wszystkie modele posiadaja sygnalizacje niedomkniecia drzwi? U mnie nie dziala to niestety, mimo ze odpowiednia lampke posiadam tyle ze nie widzialem zeby sie kiedys swiecila (jestem drugim wlascicielem).
Kolejna sprawa (byc moze w jakis sposob powiazana z poprzednia) to problem ze oswietleniem kabiny. Lampa ma 3 pozycje - nie swieci wcale, w srodkowej pozycji swieci, w skrajnej tez swieci. Niestety w zadnej pozycji lampka nie reaguje na otwieranie drzwi (zapalanie przy otwarciu, gasniecie -chocby po jakims nawet czasie po ich zamknieciu). Czy to moze problem z jakimis stykami w drzwiac czy jak?
Mam nadzieje, ze ktos z Was bedzie mial jakis pomysl...
