przez Rafal poniedziałek, 23 stycznia 2006, 10:40
a ja dziś wstałem rano, było z -18*, popatrzyłem jak sąsiadka odśnieza lagune, przy pomocy łopaty do śniegu pozyczonej od dozorcy (widziałem juz jej inne pomysły, wiec mnie to nie zdziwiło), poszedłem do kangoora i odpalił za pierwszym razem, nawet pozbył się śniegu z nadkoli, i w środku bylo przyjemnie ciepło...acha zapomniałbym dodać że kangoor mieszka w hali gdzie zawsze jest +10*C- takiemu to dobrze....
1998 kangoo 1,4 LPG -to był kangoor...
2006 kangoo pampa 1,5 dci
2006 trafic 2,0 dci -to był trafic....
2008