Mam zamiar nabyć Kangura więc pytam....

[B52]

ciekawe pytanie!aczkolwiek jak dla mnie to trochę bym zmodyfikował czy jest sens na używkę?mam dojście do paliwa po 2.50pln ale wiadomo jaka może być jakość i boję się że francuz tego nie wytrzyma!

niedoczytałeś - kolega pytał o nowy dci. Uzywane odradzam, do nowego zachęcam. Natomiast co do paliwa - tylko sprawdzone!

właśnie pytałem o nowe - stare powiedzenie a propo samochodów i nie tylko brzmi : papierowy ale nowy.
i do tego nie zależy mi na mocy,czipach itd.-w naszych warunkach drogowych nie można jej wykorzystać w pełni. moją benzynką przejechałem bez żadnych problemów i żadnej dolewki oleju 150 tys i tego a nawet więcej oczekuję od dci

[kavka]

Jeśli zamierzasz użytkować dCi-ka w sposób że tak powiem spokojny to możesz śmiało kupować Jeśli się o niego dba (mam na myśli szczególnie paliwko i niskie obroty na zimnym , zwłaszcza zimą ) to potrafi się odwdzięczyć Choć trafiają się poniedziałkowe modele i nie jest wesoło . No ale jak byśmy tak podchodzili do zakupu samochodu to do dziś byśmy na koniach jeździli

[jon104]

Jeśli zamierzasz użytkować dCi-ka w sposób że tak powiem spokojny to możesz śmiało kupować Jeśli się o niego dba (mam na myśli szczególnie paliwko i niskie obroty na zimnym , zwłaszcza zimą ) to potrafi się odwdzięczyć Choć trafiają się poniedziałkowe modele i nie jest wesoło . No ale jak byśmy tak podchodzili do zakupu samochodu to do dziś byśmy na koniach jeździli

Nie miałem sie zamiaru wypowiadać bo mam dopiero 34 KKm (w blisko 3 lata), ale muszę potwierdzić słowa kavki
Już kiedyś dyskutowałem z jednym z klubowiczów o wyższości ... itd, no i w końcu kupił właśnie dCi-ka

[kavka]

Najbardziej co cieszy w tym aucie to spalanie Od dwóch dni jeżdże prawie na rezerwie a strzałka spada bardzo powoli To mi sie podoba .

[sw]

Kavka najlepiej jeździć na rezerwie! Wtedy wskazówka w kangurze w ogóle nie spada!

[kavka]

Kavka najlepiej jeździć na rezerwie! Wtedy wskazówka w kangurze w ogóle nie spada! Twisted Evil

A tak apropo spalania to jak lepiej jeździć bo ostatnio mnie to nurtuje . np. na "czwórce" 50 km/h i go że tak powiem męczyć ale patrzeć żeby miał niskie obroty czy lepiej jechać te 50 na "trójce" z lekkim gazem

[Masaccio]

Jak jedziesz bez zmieniania prędkości to możesz na 4 a jak masz zamiar przyspieszyć to 3.

[sw]

A tak apropo spalania to jak lepiej jeździć bo ostatnio mnie to nurtuje . np. na "czwórce" 50 km/h i go że tak powiem męczyć ale patrzeć żeby miał niskie obroty czy lepiej jechać te 50 na "trójce" z lekkim gazem

Też sie nad tym zastanawialem, ale Bullit przekonał mnie, że cięcie kosztów to nie tylko paliwo, ale też podzespoły silnika, które nie powinny być przeciązane. Dlatego zacząłem jeździć tak, żeby obroty raczej nie spadały poniżej 1750 obrotów (łatwo wyczuć ten moment przyrostu mocy i świstu turbiny).
Najwiecej w mieście można oszczędzić nie tyle obrotami, co przyspieszeniem.

Niemniej aby w pełni kompetentnie odpowiedzieć na to pytanie musze zakupić komputer pokładowy, co mam nadzieję niedługo się stanie. Wtedy zasypię Was statystykami.

[kavka]

Niemniej aby w pełni kompetentnie odpowiedzieć na to pytanie musze zakupić komputer pokładowy, co mam nadzieję niedługo się stanie. Wtedy zasypię Was statystykami.

ooo super . Czekam na testy i oczywiście wrażenia z użytkowania tegoż urządzonka bo może i sam się skusze

Też sie nad tym zastanawialem, ale Bullit przekonał mnie, że cięcie kosztów to nie tylko paliwo, ale też podzespoły silnika,

No tak racja bo jak się chce przy tych 50 na 4 biegu przyspieszyć to nie jest zbyt miłe uczucie

[sw]

No tak racja bo jak się chce przy tych 50 na 4 biegu przyspieszyć to nie jest zbyt miłe uczucie

Ja to mam metodę "na słuch". Jak ładnie brzmi silniczek, to ok, a jak nieładnie to zmieniam bieg odpowiednio w górę lub w dół. Ładnie wychodzi mniej więcej między 1800 a 2600obr/min.