

Pewnie mi niewiele osob uwierzy ale bylem swiadkiem jak kierowca wlal do baku 3l tego "paliwa" i najspokojniej w swiecie pozniej odjechal.
Zanim jednak odjechal to zdazylem go zapytac jak mu sie sprawuje torbacz na tym paliwie. W odpowiedzi uslyszalem ze bezproblemowo ale teraz bedzie musial robic juz mieszanki 50 na 50 bo sie zimno w nocy robi i rano jest troche nierownej pracy dopoki sie silnik dobrze nie nagrzeje. Na zime ma zamiar przejsc na diesla a na wiosne znowu mieszanka i oczekiwanie do lata.
Paliwo kupuje w TeXXo lub innym markecie po 2,40 za litr
Podsumowywujac: po jakim czasie uzytkowania jak go spotkam (a to sie stanie na bank) to wypytam jak sie ma torbacz i jego serce i dam Wam znac.