Zaproponowałem 12.11, ale w zasadzie mógłby być i 11.11.
Pośpiewalibyśmy pieśni patriotyczne
A co do miejsca to jedną z propozycji były skałki w Jerzmanowicach i jakiś mały grill. Ale to przy ładnej pogodzie.
Maciek_K-ce zaproponował zamek w Bobolicach. To koło Zawiercia i jest tam ponoć jakaś karczma gdzie można się rozgościć. To mogłoby być dobre w razie niepogody.
BOBOLICE
joanna napisał(a):ach chętnie bym do Krakowa zawitała na jakiś weekendzik....
Kwestia jednak zasadnicza sie pojawia
Czy
joannie chodzi o Kraków jako taki, czy o nas
Bo jak o Kraków to nie zostanie nic innego jak spocik w Rynku

zorganizować