Czesc!
wczoraj z ojcem wybralem sie Renault Kangoo 1,9 dti do Wloch i 1000 km od domu na autostradzie zapalila sie zolta lampka swiec zarowych-silnik zgasl i do tej pory nie odpalil!
Gdy przekrecam kluczyk to swiece sie normalnie zapalaja, gasna, ale potem po sekundzie sie zapalaja i nie mozna odpalic auta!
Rozrusznik kreci, ale slychac jakis dziwny dzwiek! Pasek rozrzady jest!
Prosze o pomoc, bo tutaj we Wloszech nikt nie pracuje, a jutro musze byc w Polsce!
Dzieki!