niestety jeszcze gorący alternator zdjęli i pojechał do innego warsztatu po 15min był z powrotem i dopiero usłyszałem ile zapłacili - początkowo myślałem, że to żart , potem, że specjalna cena (piątek godzina 19

) - jednak te 300 to fakt.
Ja natomiast czytałem w sieci, jak gość od niemieckiego samochodu (nazwy nie pomnę) diesla chwalił się, że w miejsce zwykłego kółka wstawił takie od francuza, ze sprzęgiełkiem i teraz to dopiero 'kulturalnie" mu się jeździ.
jutro przeglądu ciąg dalszy - amortyzatory tylne do wymiany ,
olej w skrzyni do wymiany i manszeta przy niej (cokolwiek by to miało znaczyć)
\