witam forumowiczów,
miesiąc temu zanabyłem dumny fajnego Kangoora (2003 1.2 16V po lifcie). Wszystko super, gaz sekwencja, schowki lotnicze, wózek wchodzi bez składania, dzieciakom się podoba. Poza tym kupiony w Polsce, jeden właściciel itd. ....czad. Ale jednak mnie #$!@#wia od tygodnia bo nie mogę go opanować tj.:
- jak się rozgrzeje to zaczyna nierówno ciągnąć, a potem traci kompletnie moc i zdycha mimo wciśniętego gazu, potem zapala od razu ale jak dodam gazu znów zdycha lub nierówno wchodzi na obroty (jakby nie chodził na wszystkich garach). Cewka wymieniona, u gazownika byłem już dwa razy i mówi że to nie gaz (tak samo dzieje się na benzynie). Świeci mi się kontrolka czystości spalin. Czy to może być czujnik położenia wału??? coś mi się wydaje że nie bardzo.
Proszę o pomoc + podanie polecanych warsztatów w Warszawie (może w okolicach Ursusa). Szukajka nie działa, szykałem na piechotę ale podobnego problemu nie znalazłem.
pzdr