Witam. Po 17-tu latach jazdy cytrynkami z zawieszeniem hydropneumatycznym przeskoczyłem na "torbacza".Mój kangoorek to alize 1.4 (od nowości na Pb98 i nadal) roczek 2000 od pierwszego właściciela (właścicielki) z przebiegiem 131tys.km dwie tylne furtki suwanez klimką,i innymi dodatkami.
Pozdrawiam i życzę miłych "skoków" kangoorkami.
Nowy z Konina. sikora-33
Witam. U mnie miało byc odwrotnie. Ja przesiadłem sie na kangura z fiacika uno który miał zostac przekazany szwagierce, ale dzis podczas jednej z ostatnich jazd (nowy nie ma jeszcze blaszek) urawłem tylny amortyzator, a raczej on sam sie urawł i wskoczył do bagażnika!?! Oj chyba sobie szwagierka nie pojeździ, a ja się bardzo cieszę że mam kangurka Andrzej
Helios 1.2 16V