Proponuję pojechać na przegląd. Niech zobaczą czy mocno zużyte zawieszenie, czy nie trzeba wymieniać drążków, łożysk, amortyzatorów, itp.
Sam mam 1.2 16V. Domyślam się, że to model Kaleido (bo ta klima). Byłoby dobrze, gdyby przejechał się nim ktoś, kto ma torbacza, najlepiej z takim samym motorem. Będzie mógł porównać. A i pretekst do spotkania jest
Cena niezła, ale przebig już spory. Ale takie autka kupuje sie po to aby dużo jeździć i dużo wozić. No, z wyjątkiem nas

tu obecnych