 
  
   
   
 
Ja chętnie
 
  
Tylko jeden mały problem. Jakoś tak mnie pokarało, że w grudniu połowa rodziny i część znajomych ma jakieś uroczystości. A to imieniny, a to urodziny, do tego Święta.... no i czasowo w weekendy wymiękam...
 
   
 
A może zorganizujmy się już w nowym roku? Na rozpoczęcie sezonu 2008!
Może zrobimy większą imprezkę? Wiem o co najmniej kilku klubowiczach, którzy byliby chętni przyjechać nawet z nieco dalszych okolic.









 
  
 
  