przez Alberciak poniedziałek, 10 grudnia 2007, 17:45
Dziś przytrafiła mi się taka niespodzianka. Rano wyjechałem normalnie do pracy, a po południu wsiadam do auta, przekręcam kluczyk, a tu cisza, zero reakcji. Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i niestety wszystkie były dobre. Gdy w końcu odpaliłem na pych, okazało się, że nie ma wspomagania. Czy ktoś ma jakis pomysł ?
POZDRAWIAM
_______________________________________
1,5 dCi Privilege
Gwiezdny Pył