_ONE_ napisał(a):... wrocek stał dzisiaj bardziej niż zwykle

, deszcz, ciemno, gaz, hamulec, gaz, hamulec i nagle coś
grrrrrrhhhhhhhhhttttttrrrrrrrrrrr
Tramwaj zadarł z gepardem.
Hałasu w tym pudle rezonansowym było tragicznie dużo, byłem pewien że cały bok będzie do roboty.
Gepard wyszedł obronną łapą, troszku obdarta naklejka, lakier i zderzak. Szkody tak nikłe że niewiem co z nimi robić. Skończy sie pewnie na zabezpieczeniu blach tam gdzie lakier odpadł.
I Ty narzekasz?