Trochę się zapędziłem z tym
Defem, zostawmy to i wracajmy do meritum.
Lucass napisał(a):korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku."
Pomijając kwestię "martwości" tego przepisu, mamy tu lukę prawną. Przepis mówi wyraźnie
TELEFONU, CB-radio
telefonemnie jest!!! - jest radiotelefonem lub poprawniej radiostacją. Radiotelefonem jest każda komórka. Gdyby napisano -"urządzeń komunikacyjnych
wymagających trzymania mikrofonu" - wówczas sprawa byłaby jasna.
Przypuszczam, że taki przepis, mówiący o trzymaniu
mikrofonu w ręku nie obowiązuje w większości krajów EU. Gdyby tak było,
producenci sprzętu CB natychmiast zareagowaliby produkcja urządzeń z VOX-em.
Co do VOX-a, zajrzałem na podane linki i zobaczyłem ze cena takiego ustrojstwa jest równa połowie ceny radia z niższej polki
Lucass napisał(a):Często wadą zestawów z VOXem jest ich bezwładność. Tzn opóźnienie z jakim działają po "usłyszeniu " głosu.
Jest to kwestia niewłaściwej regulacji VOX-a, dobrze ustawiony VOX nie obcina początków transmisji.
W obu "dużych" radiach które mam w domu VOX działa bez problemów, choć przyznam szczerze rzadko korzystam z tej funkcji.
Jeśli pracuję na SSB czyli "wstęgach" nadawanie uruchamiam, i tu proszę się nie śmiać, przerobionym pedałem od maszyny do szycia

Każdy, poprawnie skonstruowany VOX powinien posiadać funkcje "Anti VOX" która zapobiega uaktywnieniu VOX-a przez dźwięki dochodzące z głośnika
urządzenia. Problemem jest to ze Anti VOX działa tylko w połączeniu z urządzeniem w którym jest zainstalowany. tak wiec każdy odgłos pochodzący z innego
źródła będzie uruchamiał VOX-a, a wiadomo, że natężenie rożnych dźwięków we wnętrzu samochodu jest bardzo zmienne
O ile wstawienie VOX-a do radia CB, dla przeciętnego elektronika, nie powinno stanowić problemu, układ pracuje na prostym scalaku operacyjnym który
można kupić za grosze, a całość z aplikacją zmieścić na płytce o wymiarach 2x2 cm, pozostaje kwestia jego ciągłego regulowania

Np. robimy trochę głośniej radio samochodowe - musimy skręcić czułość VOX-a, to samo gdy chcemy pogadać z pasażerem/ami w samochodzie a przecież
CB-radio powinno być "bezobsługowe" i jak najmniej absorbować kierowcę.
Następnym problemem jest umiejscowienie mikrofonu ("gruchy") - przy VOX-ie powinien być umiejscowiony 5-10 cm naprzeciwko ust.
Chyba prostszym i skuteczniejszym sposobem byłoby uruchamianie nadawania np. przy pomocy "nożnego" włącznika umieszczonego w pobliżu pedału sprzęgła, lub przycisku na kierownicy.
Nie ma co tu jednak chyba teoretyzować, bo ilość mandatów wlepionych za nadawanie na CB podczas jazdy jest znikoma, a ci których złapano to eeeehhhh
