Ciśnienie w oponach a poślizg

[bogdan02]

Im większe ciśnienie tym mniejsza przyczepność ale i mniejsze opory toczenia i mniejsze zużycie paliwa. Niższe ciśnienie to większa płaszczyzna przylegania do drogi czyli większa przyczepność i większe opory toczenia- dobre zimą na śniegu ale i większe zużycie paliwa i nadmierne zużywanie zewnętrznych części bieżnika.
Należy jednak pamiętać, że niskie ciśnienie może powodować podwijanie opon oraz zwiększone zjawisko aquaplanigu na mokrej nawierzchni. Woda spod takiego koła nie jest odprowadzana w należyty sposób co daje poślizg.
Sugeruję więc trzymać się wskazanych przez producenta ciśnień albo według własnego wyczucia i doznań z jazdy wyszukać dogodnego dla siebie.

Dobrze mówi, polać mu

[lam3r]

Niższe ciśnienie to większa płaszczyzna przylegania do drogi czyli większa przyczepność i większe opory toczenia- dobre zimą na śniegu

Czyli opony na zimę są szersze od tych letnich?

[a-kwiaty]

oponki 175 - 185 /65/14 (zaleznie od pory roku)
cisnienie 2,2 do 2,4 jak mi sie dmuchnie (oceniam wzrokowo, zeby ladnie sie ukladala opona

[rafalm1978]

Czyli opony na zimę są szersze od tych letnich?

Ja słyszałem , że na zimę to węższe opony
Mają mniejszą powierzchnię styku , a co z tego wynika większy nacisk i lepszą przyczepność
Jeżeli się mylę to mnie poprawcię

[sw]

Ja ładuję w opony wzmacniane 3,2 i 2,8 (zgodnie z instrukcją) i bardzo dobrze mi się jeździ. Autko mniej buja w zakrętach, a i boczkiem pojedzie, gdy tylko zachcę (oczywiście na mokrym). Co ciekawe nie zdarza mi się, żeby pociągnęło przy hamowaniu, a nawet ABS się nie włącza.
Co do przyczepności - czuję baaaardzo dużą różnicę pomiędzy markami opon. Ciśnienie mniej odczuwam.
W zimie oczywiście niższe ciśnienie - tu są dwie szkoły: wąskie opony bo się dobrze w śnieg wbijają, ale łatwiej zawisnąć, szersze bo większa szansa na przyczepność. Tyle, że nie bardzo jest jak te szersze do kangura zamontować.

[lam3r]

Czyli opony na zimę są szersze od tych letnich?

Ja słyszałem , że na zimę to węższe opony :?:
Mają mniejszą powierzchnię styku , a co z tego wynika większy nacisk i lepszą przyczepność :arrow:
Jeżeli się mylę to mnie poprawcię ;)

No też tak myślałem... wystarczy popatrzeć na auta w wyścigach WRC:-)

[Masaccio]

Na zimę najlepiej rozmiar fabryczny, szerszych myślę, że nie ma sensu zakładać. WRC to co innego, oni ustawiają całe zawieszenia, hamulce itp pod konkretne warunki na trasie. My cywilnie tak naprawdę za dużo po śniegu nie mamy okazji pojeździć, bo przecież go z dróg odgarniają i sypią solą.

[rafalm1978]

My cywilnie tak naprawdę za dużo po śniegu nie mamy okazji pojeździć, bo przecież go z dróg odgarniają i sypią solą.

Możesz odwiedzić mnie w zimie to się przekonasz czy drogi są czarne
Jak by nie mój sąsiad który ma pług do odśnieżania na Jelczu to czasami nie można by było dojechać do domu

[Masaccio]

Faktycznie, kiedyś jeździłem tam w twoich okolicach zimą Z Oławy przez Jaczkowice do Wiązowa. W niektórych miejscach ciężko było jednoznacznie określić gdzie jest droga

[Lucass]

No też tak myślałem... wystarczy popatrzeć na auta w wyścigach WRC:-)

A one to kolców jakich nie mają czasem...?