Jestem fanem modelu Kangoo. Zdobył moje poważanie, jak tylko zobaczyłem reklamę z przesuwnymi drzwiami z obu stron. Mój pierwszy Kangoo pochodził z końca 2002 roku i zjechałem nim Europę z Włoch po Norwegię. Sprawdił się rewelacyjnie. Oczywiście trochę mała moc (75KM), ale i tak się dało wygodnie jeździć. Za to spalanie w trasie nawet poniżej 5l./100. Drugi, obecny Kangoo to już nowa wersja. Przez moment się wahałem, czy aby wchodzący póżniej Partner nie będzie lepszy i wygodniejszy, ale nie było takiej opcji. Nie dał rady. I teraz bzykam szarym Kangurem II.
Przy jakiejś okazji wrzucę jego fotkę oraz fotki obu Kangurów (identyczne z oryginałami) w skali 1/43.
Pozdrawiam Wszystkich Kangoomaniaków!