W jakimś poście wspominałem o moim drobnym wypadku kangurkiem (przewrócił się na bok). Po tym wypadku spędził wiele czasu u mechanika (chyba kiepskiego). Wymienione zostały pierścienie, planowana głowica, wymieniony korbowód, wężyki układu paliwowego etc etc.. Niestety w niedługim czasie po naprawie Kangur zaczął mieć problemy

Moje pytania :
1) czy ktoś może mi powiedzieć na co zwrócić uwagę przy laikowskiej diagnostyce?
2) czy macie jakiegoś zaufanego mechanika typowo od diesla na terenie Śląska ?
3) czy naturalną rzeczą jest pojawianie się w wężykach paliwowych pęcherzyków powietrza co jakiś czas, a jeżeli nie to jak je usunąć ?
Bardzo dziękuję za Waszą ewentualną pomoc bo jestem w histerii

Pozdrawiam