Z tego co pamiętam a pamięć mam słabą to przegub (zew.) od strony koła jest tak zamontowany, że nie da się go ściągnąć w warsztacie, a wewnętrzny (od strony skrzyni) jest podobno demontowalny i z tego powodu sprzedaje się całe kompletne półosie z 2 przegubami no i z gumami.
Moim zdaniem nie ma sensu wymieniać jedenego przegubu jeżeli układ napędowy jest zużyty... to jest poprawa na chwilę.
ale ja mam ten przegub i wygląda tak samo jak do innych samochodów, czyli da się go wymienić przeglądnołem katalog i półoski występują też z przegubami tak jak mówicie i u mnie kosztuje ona (lewa z ABS) 370 PLN metelli.
Rzeczywiście z tego co sprawdziłem to wynika, że od srony koła jest demontowalny nr Metelli 15-1378 lub 15-0378... to znaczy, że pewnie ten od strony skrzyni nie jest.
zasięgnołem rady mechanika który własnie kupywał chłodnice i wiem już gdzie tkwi problem:
podobno wychodziły dwa rodzaje półosiek (z wymiennym przegubem zew. i nie wymiennym) nie wiem od czego to zależy ale skoro ja mam przegub na pólce to chyba rzeczywiscie tak jest.
P.S.niestety przegub wewnętrzny jest niedostępny u mnie
za ok. 5tyś km powiem wam co i jak jest z tymi przegubami bo mój się zaczyna odzywać więc pewnie go będe musiał wymienić. ja nie mam ABS-u więc będzie to bardzo kosztowne dla mnie, ale przecież "koronke" do abe-su można przekładać w przegubach czyżby żabojady zrobiły nam taki prezent
Misiek 288 nikt tu nie kręci masz tylko do czynienia z super laikiem który dopiero sie dowiedział że jest coś takiego jak zewnętrzny przegub czy wewnętrzny , przeczytałem wypowiedzi twoją i _ONE_ i teraz juz dostałem takiego krećka że nie wiem o czym pisałeś podając cene 150-200 zł.a co to za rzecz która kosztuje 370 zł Wiem jedno mam stuki przy skręcie w lewo ,pojawiają sie przy skręcie w prawo a najbardzie przeraził mnie taki sam stukot przy jeździe na wprost przez co bałem sie jechać dalej bo im wiecej gazu dodawałem tym głośniej stukało.Złapało mnie to przy predkości ok.100 kma zmusiło do zwolnienia do 60 km.Zadne delikatne dodawanie gazu nie pomagało by utrzymać predkość.Przejechałem 5-10 kmtroche ucichło a jak miałem juz mechanika w samochodzie nie szło sie było tego doszukać.Nawet stuki przy skrętach były cichsze..O co tu chodzi może mi to ktoś wytłumaczyć