Tylna belka

[zuwik]

Hej panowie, bo dyskusja schodzi na zły tor W Clio nie pękają bo są pełne, tak samo w Kangoo pełne nie pękają Za to pękają... niepełne, czyli belki rurowe. Póki są nowe wytrzymują każde obciążenie, a skoro ci, którym się zerwały (shoem) mówią, że akurat tam, gdzie korozja, czemu nie dać im wiary? To jest jak najbardziej realne. Że w Clio nie powieziesz 500kg+rodziny? Dajmy temu spokój, zapytajcie tych, którym drążki pękały ile razy w życiu Skoczka pzekroczyli maksymalną ładowność Cliówki... Belki raczej są konstruowane tak, żeby nie powstawały trwałe odkształcenia podczas zginania. Inaczej byłoby to nielogiczne... Stan dróg raczej bardziej daje popalić amortyzatorom.

BTW. Kto wie z jakiego materiału zrobiona jest belka rurowa i pełna?

[darecki]

Hej panowie, bo dyskusja schodzi na zły tor W Clio nie pękają bo są pełne, tak samo w Kangoo pełne nie pękają Za to pękają... niepełne, czyli belki rurowe. Póki są nowe wytrzymują każde obciążenie, a skoro ci, którym się zerwały (shoem) mówią, że akurat tam, gdzie korozja, czemu nie dać im wiary? To jest jak najbardziej realne. Belki raczej są konstruowane tak, żeby nie powstawały trwałe odkształcenia podczas zginania. Inaczej byłoby to nielogiczne... Stan dróg raczej bardziej daje popalić amortyzatorom.

BTW. Kto wie z jakiego materiału zrobiona jest belka rurowa i pełna?

Brawo! Niektórym trzeba to wytłumaczyć łopatologicznie, a nawet podkreslic

[zuwik]

Tylko podsumowałem wszystkie wypowiedzi I dodałem mały akcencik od siebie, bo właśnie w środę miałem na laborkach z wytrzymałości materiałów skręcanie rurki (to pod kątem naprężeń i odkształceń) a we wtorek też skręcanie na obróbce plastycznej (to zaś pod kątem cech materiałów, dlatego pytam o rodzaj )

[Wiz]

Hej panowie, bo dyskusja schodzi na zły tor W Clio nie pękają bo są pełne, tak samo w Kangoo pełne nie pękają Za to pękają... niepełne, czyli belki rurowe. Póki są nowe wytrzymują każde obciążenie, a skoro ci, którym się zerwały (shoem) mówią, że akurat tam, gdzie korozja, czemu nie dać im wiary? To jest jak najbardziej realne. Belki raczej są konstruowane tak, żeby nie powstawały trwałe odkształcenia podczas zginania. Inaczej byłoby to nielogiczne... Stan dróg raczej bardziej daje popalić amortyzatorom.

BTW. Kto wie z jakiego materiału zrobiona jest belka rurowa i pełna?

Brawo! Niektórym trzeba to wytłumaczyć łopatologicznie, a nawet podkreslic

A tyle sie pisalo w innym topicu ze mozna pozartowac i WSZYSCY wiedza ze to zart.

[PanKot]

To ja teraz mam pytanie:
czy można zastąpić ten drążek rurowy pełnym np. od cliówki?

[zuwik]

A tyle sie pisalo w innym topicu ze mozna pozartowac i WSZYSCY wiedza ze to zart.

Ależ oczywiście że można Tylko to co napisałeś naprawdę było... jak by to ująć... była to taka rzecz, że nie zdziwiłbym się, gdyby ktoś naprawdę tak pomyślał Mądra, ale nie dotyczy tego przypadku Nie odpisywałem w złej wierze

[Wiz]

Zuwik ty juz wiesz co
Darecki, hmmmmm widze ze szybko oceniasz ludzi. Nie chce nikogo urazic a juz napewno nie Ciebie ale chyba za szybko i bez wiekszych podstaw okresliles moja inteligencje.

Brawo! Niektórym trzeba to wytłumaczyć łopatologicznie, a nawet podkreslic

Nie wydaje mi sie bym mial problemy z czytaniem ze zrozumieniem, w powyzszym topicu nie prowadzilem aktywnej dysputy a 1 (slownie: jeden) raz kiedy sie wypowiedzialem mial na celu rozluznienie (i tak luznej) atmosfery. Nie mniej mam prosbe, powstrzymaj sie od oceniania mnie (i innych uzytkownikow forum), dopoki nie poznamy sie bardziej, bo jak narazie to jedyne co moge stwierdzic to to, ze chyba starales sie mnie obrazic, a tego nie lubie, a juz tym bardziej ze strony ludzi, ktorych nie znam.

[zuwik]

Wiz spoko, myślę, że to do uparciuchów nie wierzących w korzję i zwalających wszystko na polskie drogi Owszem, są marne, ale jakby Kangoo miał ich nie wytrzymać, to gdzie by tam uwiózł 600kg Dajcie se po razie i koniec (czywiście "w szyjkę" ) Na piśmie dochodziło i będzie dochodzić do nieporozumień, więc proszę, ciągnijmy dalej temat belki a nie hmm... inne Kangurki są dobrymi bokserami, ale te z jednego stada nie biją się ze sobą

[PanKot]

Panowie,
mój drążek jest już wymontowany i dziś jeszcze ocenię jego stan - stopień korozji. Może uda się ocenić co było powodem pęknięcia.
Czy miała na to wpływ korozja.
Drążek pękł mi w takiej sytucji:
w samochodzie były 4 osoby dorosłe i zjeżdżałem z podwójnego krawężnika. Pdwójnego gdyż był to cokolik okalający drzewo i bezpośrednio za nim krawężnik chodnika na ulicę.
Tak więc na to jedno koło był spory nacisk bo róznica pomiędzy pozostałymi kołami a kołem znajdującym się na krawężnikach była około 25-30 cm.

[darecki]

Wiz! Nikogo nie chciałem urazić, a już szczególnie nie Ciebie. Nie wiem dlaczego to wziąłeś do siebie? Chodziło mi o to że Zuwik barzo zwięźle i precyzyjnie podsumował wcześniejsze wypowiedzi.