branio napisał(a):Ties może zacznij sprawdzać poziom oleju bagnetem
Może Twoje problemy znikną.
Popieram ten sposób. Jest dokładniejszy. Bagnet, to bagnet.
Moje autko brało 1 litr na 1000 km i skończyło sie to remontem silnika.
Przyczyn było wiele: pierścienie, uszczelniacze na zaworach, uszcelka pod głowicą.
Przed remontem silnika miałem półsyntetyk, później zalewałem 15/40.
Olej cały czas ubywał. Dolewałem uszczelniacze STP i też nic nie dawało.
Na koniec jeździłem na "oleju do czołgów": 20/40 i też znikał.
To już chyba tak jest, że jak zacznie ubywać - nic nie pomaga, jedynie nieco zmniejszy się spalanie oleju gdy zastosuje się gęstszy.
1,2;RN;60KM; żółty'98; tył-drzwi, CB-Alan-101, alu15", wersja sportowa (trampki w bagażniku).
MB 123 230CE 1984r.