joanna napisał(a):KiK napisał(a):już myślę jak się wprosić do Was na następne odwiedziny
wystarczy zadzwonić

Napewno skorzystamy

joanna napisał(a):KiK napisał(a):joanna koniecznie przepis poproszę
przykro mi, to rodzinna tajemnica... ale zawsze można ładnie poprosić a ja już coś wymyślę
Ależ ja usilnie i grzecznie
proszę 
A Kacperek za to usilnie domaga się ode mnie i mamy właśnie takiego ciasta

ew. podaj adres gdzie mam podjechać

... po przepis oczywiście

joanna napisał(a):KiK napisał(a):PS: joanna na następny zlot ogólnokrajowy wytypujemy Cię jako delegatkę naszego regionu - za całokształt ...
a przepraszam Wy się nie wybieracie, że delegacja jest potrzebna? jak tak, to ja się tak nie bawię
Przepraszam za brak precyzji w wypowiedzi - oczywiście że na zlot się wybieramy, ale Ciebie wytypujemy do
komitetu organizacyjnegojoanna napisał(a):bardzo mi miło, Kuba i dziękuję za te ciepłe słowa

staramy się z tatusiem

... w to chyba nikt nie wątpi

joanna napisał(a):no i myślę, że teraz to już frekwencja napewno będzie większa

no i Kuba - przyznasz, że bez szefa też by nie było tak fajnie, mam rację, szefie

Połaskotać ... to dobra rzecz

Ale masz rację ... bez szefa nie byłoby tak fajnie - przynajmniej nie dla szefa

joanna napisał(a):PS. a morał z tego taki, że potrzebna Wam była mała dziewczynka [ja], żeby się zebrać... oj Panowie...

Myślę, że każdy "pretekst" jest dobry ... a twoje zasługi niewątpliwe
Kuba