Jak Janusz wcześniej wspomniał, generalnie auto nam się podoba jako auto, jako Kangoo trochę gorzej. Gdyż cała jego idea poszła.... w las w zasadzie, bo ten nowy KanGoo to już w las nie pojedzie
Przeraziło nas ugięcie zawieszenia pod wpływem usadzenia kupra do kufra, oraz wiele sugerujące mocno wycięte nadkola (choć potem zauważyliśmy, że wszystkie nowe Renoty tak mają).
Kangoo to przede wszystkim bagażnik. A tam co... To samo co w poprzedniku, mimo dużo szerszego tyłka. Plastiki zeżarły kupę miejsca (a mi się czasem przestrzeń nad nadkolem przydawała, ot do wożenia snowboardu). Żeby nie było za (nie)pięknie, wielofunkcyjna półka wymaga prowadnic, które sobie wystają...
Przechodząc do wnętrza było już lepiej. Zastanawiamy się nad nieosłoniętym stelażem tylnej kanapy (nie było by w zrobieniu maskownicy nic trudnego) i zachwycamy jej składaniem, super dźwigieneczki koło kierownicy

, plastikowe, ale dość solidne osłony słoneczne, plastik, plastik, szur, szur i wygodne fotele

Przepiękne super fajowe zegary, łączące w sobie kultowy śliczny duży centralny blat prędkościomierza jak w ph1 bez obrotomierza, no i obrotomierz równocześnie
Następnie był silnik. I w tym miejscu zaczęło się wypominanie niektórym forumowiczom marudzenia. Filtr oleju w dużo lepszym miejscu niż w niejednym Oplu (wiem co mówię

), sprytny dostęp do filtra powietrza i żarówek. Przypomniały się nam i schowki lotnicze, do których to wstawać trzeba. 1. ja nie musiałem (choć nasze były wyimaginowane

), więc długas Lucass też pewnie nie

, a 2. w starym trzeba było wstawać i jeszcze się odwracać
Podsumowując. Jakbym chciał sobie kupić Scenica, zapewne kupiłbym KanGoo. Ale ponieważ Scenic jest jaki jest, na podjeździe koło Renota 21 stoi obecnie Seat Altea. Wolałbym jednak, abym, w chwili gdy będę miał odpowiednio dużo pieniędzy, mógł podejść do salonu i powiedzieć: "Poproszę to fajne, zwinne, lekkie Kangoo o sztywnym zawieszeniu co kolor nadwozia widzę w środku, z małym silniczkiem diesla który da mu wystarczającego kopa". Niestety, po zakończeniu sprzedaży Kangoo ph2 sprzedawca może jedynie rozłożyć ręce...
Prawda jest taka, że wszystkie Renoty obecnie są plastikowe do bólu (razem z oglądanym przez nas Espace'm w wersji Privilege) i drogie jak jasny gwint. Konkurencja nie ma żadnych problemów, żeby cenowo z nimi konkurować. Jedyne co, to są naprawdę ładne...
PS. Odwiedzającym salony proponuję przyjrzeć się nowemu Modusowi - zrobili z niego naprawdę fajowe autko
