niestety kangur to badziewie

Off-topic: tematy związane z techniką

Postprzez Rafal poniedziałek, 18 kwietnia 2005, 16:44

Moje 3 grosze: Ja sie zgadzam z Wszystkimi, szczegolnie podoba mi sie to co napisał Janusz. Dodam tylko ze ostroznie z ta krytyka, bo nazekanie jest nasza narodowa trdycja, wiec ja staram sie nie mowic o wadach, bo po co sie denerwowac- wady sa i juz. Jezdzilem corolla i od 5 do 11 roku jej zycia nie zepsulo sie nic, a kangoorem jezdze niecaly rok i wpakowalem tyle kasy ze glowa boli, ale...i tak nie zamienilbym go na inne auto bo je lubie!!!
Co do wad ktore niby sa wina producenta, popatrzym przez inny pryzmat, Mysle ze wszystko jest przemyslane. Jak ktos chce miec cicho niech se scenika kupi, kangoor jest z zalozenia autem bardziej do pracy niz dla przyjemnosci. Dla przykladu blacha w srodku jest w 100% celowa, kto wozac sledzie chcialby miec welury w srodku, to musi kojarzyc sie z funkcjonalnoscia a nie luksusem- inaczej sukcesy sprzedaz, by sie pogorszyly. Pozatym kangoor nie kosztowalby tyle jak zaczeliby go zbytnio ulepszac. Nam miłosnikowm kangoorow nie pozostaje nic innego tylko sobie to poprawic, zreszta cala w tym przyjemnosc,ze co jakis czas mam jakis upgrade.
pozdrawiam
1998 kangoo 1,4 LPG -to był kangoor...
2006 kangoo pampa 1,5 dci
2006 trafic 2,0 dci -to był trafic....
2008
Avatar użytkownika
Rafal
Szaman klubowy
Szaman klubowy
 
Posty: 1339
Dołączył(a): poniedziałek, 29 września 2003, 23:00
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez darecki poniedziałek, 18 kwietnia 2005, 17:05

Mój kangur ma 4 lata i ok 140 tys km przebiegu i nie posiada ani trzeszczących plastikow,śrubek czy siedzeń.Nie mam też wody pod wykładziną,a zaczep tylny też już wytrzymał niejedno.Co do hałasu to nie jest źle-poprzednio miałem clio i nie widzę różnicy(fakt że modele po 8.2001 są lepiej wyciszone). Czyżby jakiś wyjątkowy egzemplarz??
darecki
Kangoogaduła
Kangoogaduła
 
Posty: 474
Dołączył(a): poniedziałek, 28 marca 2005, 23:00
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Postprzez AdiK poniedziałek, 18 kwietnia 2005, 17:35

To i ja się wypowiem .Co do jakości Kangurka to wolę co jakiś czas dokręcić jakąś śrubkę i mieć dyszkę(10tyś zł )w kieszeni a jak ktoś nie lubi się bawić w małego mechanika to niech się szykuje na większe wydatki przy zakupie .Cytując dekre porównujmy samochody z tej samej klasy anie kraju a tu Kangurek wdług mnie wypadł bardzo dobrze.
I na koniec uważam że Kangurek to nietylko blacha i plastiki(jak traktują go niekturzy)ale smochodzik który ma w sobie to cos za co się go lubi .
Pozdrawiam Adrian

Był KaleidoGwiezdnyPył 1.5dci75
Jest Peugeot 5008 2.0HDI
Avatar użytkownika
AdiK
Kangoomistrz 2009
Kangoomistrz 2009
 
Posty: 1033
Dołączył(a): środa, 7 kwietnia 2004, 23:00
Lokalizacja: poszukiwana

Postprzez xyz poniedziałek, 18 kwietnia 2005, 17:57

AdiK napisał(a):To i ja się wypowiem ... Kangurek to nietylko blacha i plastiki(jak traktują go niekturzy)ale smochodzik który ma w sobie to cos za co się go lubi .

Te słowa Adika są bardzo trafne. ZAWSZE przyświecały wszytskim klubowiczom... ale teraz wydaje mi się, że Rajder jakoś stara się nam je przysłonić. To że mówi się tu o wadach i zaletach samochodu TO NIE WSZYSTKO. Dla klubowiczów zawsze ważne było to o czym powiedział Adik i Janusz "ideą tegoż KLUBU jest nie tylko powszechnie akceptowana sympatia do Kangoo-rków, ale także ogólnie rozumiane "życie towarzyskie". " MY NIE chcemy żadnych zmian... To tyle mojej opinii.
Avatar użytkownika
xyz
KangooróFka
KangooróFka
 
Posty: 548
Dołączył(a): niedziela, 27 marca 2005, 23:00
Lokalizacja: Żywiec

Postprzez rajder poniedziałek, 18 kwietnia 2005, 18:21

Panie i Panowie napisze poraz n-ty że ja nic nie mam do kangora.Nie po to sie tu zapisywałem żeby na niego narzekać.Jest to bardzo sympatyczne autko i tyle też tak uważam i podpisuje sie pod tym obiema ręcami :D :D :D jednak temat brzmi:kangoor to badziewie a nie co mnie urzeka w kangoorze,dlateog napisałem co mnie denerwuje i tyle koniec i kropka.Widze jednak że za krytyke tu można dostac tylko po głowie i troche mnie to dziwi bo jestem również częstym gościem na forum o peugeocie 206 rally i tam nikt sie nie dąsa jak sie powie złe słowo.Jeszcze nigdy tam nie było tego typu dyskusji że ktoś coś złego napisał o tym aucie a reszta na niego szczekała.Chcecie zobaczyć za co lubie kangoora to sobie przeczytajcie temat:za co lubimy kangoora i tyle.
Avatar użytkownika
rajder
Kangoogaduła
Kangoogaduła
 
Posty: 123
Dołączył(a): sobota, 16 kwietnia 2005, 23:00
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Postprzez AdiK poniedziałek, 18 kwietnia 2005, 18:31

rajder poprostu źle zaczołeś, zamiast wypisać wady Kangurka to wypisałeś wady forum i to się będzie za to bo ciągnąc .Ale się niemartw do zlotu coraz bliżej i po paru złocistych napojach będzie ci wszystko zapomniane :D
Pozdrawiam Adrian

Był KaleidoGwiezdnyPył 1.5dci75
Jest Peugeot 5008 2.0HDI
Avatar użytkownika
AdiK
Kangoomistrz 2009
Kangoomistrz 2009
 
Posty: 1033
Dołączył(a): środa, 7 kwietnia 2004, 23:00
Lokalizacja: poszukiwana

Postprzez Rafal poniedziałek, 18 kwietnia 2005, 18:44

AdiK napisał(a):rajder poprostu źle zaczołeś, zamiast wypisać wady Kangurka to wypisałeś wady forum i to się będzie za to bo ciągnąc .Ale się niemartw do zlotu coraz bliżej i po paru złocistych napojach będzie ci wszystko zapomniane :D


:idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea:
Trafiłeś w samo sedno :!:
:idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea:
1998 kangoo 1,4 LPG -to był kangoor...
2006 kangoo pampa 1,5 dci
2006 trafic 2,0 dci -to był trafic....
2008
Avatar użytkownika
Rafal
Szaman klubowy
Szaman klubowy
 
Posty: 1339
Dołączył(a): poniedziałek, 29 września 2003, 23:00
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez jon104 poniedziałek, 18 kwietnia 2005, 19:28

:twisted: A tak na prawdę to wszystko przez Michała, który nie tylko wykazał się ignorancją w znajomości forum (wszystkie wymienione przez niego wady kangoo-rka doczekały się już baaardzo wielu wątków i opinii - a wystarczyło tylko użyć opcji szukaj :evil:) ale także brakiem zrozumienia idei naszego klubu :cry: Ponieważ to, że dostrzegamy wady kangoo-rka nie oznacza, że to co dla wielu było marzeniem, które z wielkim zapewne trudem zrealizowali, można publicznie nazywać badziewiem :twisted:
No chyba, że sie jeździ służbowym, ale to zupełnie inna bajka i miejsce do wypowiadania takich opinii powinnmo byc inne.
Natomiast rajder miał chyba trochę pecha, że wpadł na taki wątek i nieco nieszczęśliwie próbuje zreformować to co wspólnie tworzymy już od przeszło 1,5 roku - i dobrze nam z tym. :wink:
Mamy jednakże demokracje i wolno dużo tylko... :?:
Pozdrawiam - Janusz
http://www.pozadomem.eu
------------------------
Alize '03 dCi BYŁ!!!
Avatar użytkownika
jon104
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 1535
Dołączył(a): czwartek, 2 października 2003, 23:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez rajder poniedziałek, 18 kwietnia 2005, 21:23

Janusz ma racje że zaczął Michał ale przecież on jako klubowicz ma do tego prawo,a reszta klubowiczów może z nim na ten temat porozmawiać i ustalić wspólną płaszczyzne porozumienia :) niestety wększośc wątków to nie była konstruktywna wymiana argumentów tylko przekrzykiwanie sie kto ma racje i dlaczego.Ludzie nie kopmy rowów tylko zasypujmy je :) a to że ktoś z michałem na czele który dość ostro napisał o kangorze badziew ma inne zdanie nie powinno być powodem do szczekania na siebie.Ja niejako występuje w roli awdokata Michała i zadaje pytanie-niech ktoś mi określi precyzyjnie co znaczy badziew i jakie są jej wyznaczniki :?: :?: :?: Może dla niego wady które posiada jego kangoorek kwalifikuja go w jego mniemaniu do określenie badziew.Janusz napisał że maiłem pecha,wiesz ja myśle że krytyka to taki sam temat jak pochwała i to czy ktoś swoją kariere zaczyna tu czy po przeciwnej stronie barykady chyba nie ma większego znaczenia.Z mojej strony marzy mi sie tylko żeby krytyka nie była tak gnębiona bo jest ona nierozłącznym czynnikiem a i przez dyskutowanie o wadach można dośc do mądrych wniosków i pomysłow jak te wady rozwiązać :) To tyle i może skończmy już rzucanie w siebie siekierkami :wink:
Avatar użytkownika
rajder
Kangoogaduła
Kangoogaduła
 
Posty: 123
Dołączył(a): sobota, 16 kwietnia 2005, 23:00
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Postprzez michal wtorek, 19 kwietnia 2005, 00:45

allle się porobiło - składam samokrytykę - poprzedni post to dlatego ,że atlas (twarda oprawa)położyłem na pawlaczu (niedbale)i na zakęcie spadł mi na głowę co mnie zamroczyło.(auuu to już drugi raz) Tak naprawdę lubię jak coś skrzypi , mam mokro pod nogami , długopis i okulary latają mi po całym całym samochodzie ,drzwi są tylko dla ozdoby a dzieci wychodzą bagażnikiem w ubłoconych butach ,a jak przyspieszam to w końcu przestaję słyszeć to cholerne radio, no i tył samochodu brudzi się tylko troszeczkę. a jak widzę te śruby tom mocarz i chcę taranować , no i jak włączę przeciwmgielne to tylko nieco sie podniosę z fotela (a mam ponad 190cm i już je widzę - moje kochane za jedyne 800 -------

no i tu jest sedno wywaliłem ponad 50 tyś , jem chleb z margaryną , dzieci biegają w butach 7 pokolenie , kiedy ja go splacę??? a tu takie sorry ....badziewie , ale zemnie sknerus, sknerus, sknerus (słychać walenie głową w klawiaturę?)

i jeszcze uwielbiam ( bo stale ładuję telefon, (ale nie palę) jak mi się klapka od popielniczki wpija w kolano - ergonomia he he...- "bo jak się dużo jeżdzi to liczy się tylko klima , fotel "i ta nieszczęsna popielniczka.....


no i wlaśnie - specjalnie zażartowałem z tylną klapą abyście cały post nie brali zbytnio do serca
michal
helios 1.5 dci
Avatar użytkownika
michal
Kangoogaduła
Kangoogaduła
 
Posty: 244
Dołączył(a): niedziela, 9 listopada 2003, 00:00
Lokalizacja: warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Inne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron